01.03.2022, 11:34
Angielska liga jest w tej chwili najbardziej atrakcyjną ligą piłkarską na świecie i bardzo dużo kibiców piłkarskich z Europy tak twierdzi. Własną popularność angielska ekstraklasa dbała o latami, a perfekcyjnym tego dowodem są wyniki oglądalności, które te zmagania osiągają co tydzień. Drużyny piłkarskie z rozgrywek angielskich niemalże co roku dobrze rywalizują w Champions League i trzeba pamiętać o tym. To, iż aktualnie panującym zwycięzcą Champions League jest Chelsea, czyli zespół z angielskiej ekstraklasy jest tego perfekcyjnym dowodem. Nie da się jednak ukryć, iż ochotę na triumf w tych ekskluzywnych pucharowych rozgrywkach ma również Manchester City. Sezon wcześniej piłkarze z Manchesteru dotarli do finału Champions League, jednakże wówczas byli zmuszeni zaakceptować dominację klubu prowadzonego przez Thomasa Tuchela. To bez wątpienia był ogromny policzek dla selekcjonera mistrza angielskiej ekstraklasy Guardioli, który w trwającym sezonie zrobi wszystko, żeby zdobyć wymarzone trofeum europejskie.
Mistrz angielskiej Premier League jest na idealnej drodze, żeby uprościć sobie drogę po puchar Champions League i należy zaznaczyć ten fakt. W ekstraklasie angielskiej udało im się wypracować sporą przewagę nad pozostałymi drużynami, co da im możliwość dużo mocniej skoncentrować się na europejskich pucharach. W sobotnie popołudnie jednak gracze mistrza ligi angielskiej rywalizowali Tottenhamem z Londynu i na pewno nie spodziewali się tak wymagającego starcia. Od pierwszych minut spotkania ekipa Tottenhamu Londyn mocno wyruszyła z atakami, czego efektem był gol już w 4 minucie spotkania. gracze mistrza ligi angielskiej byli zmuszeni ruszyć do gonienia rezultatu. Bez cienia wątpliwości futbolowi sympatycy z Manchesteru ucieszyli się, kiedy piłkę do bramki w 36. minucie wpakował Guendogan Ikay doprowadzając takim sposobem do remisu. Podczas drugiej części tego starcia do głosu ponownie doszli gracze Tottenhamu Hotspur, którzy za sprawą Harryego Kane'a powrócili na prowadzenie. Wszystko wskazywało na to, iż mecz zakończy się triumfem londyńskiego Tottenhamu, ale w 92 minucie z rzutu karnego strzelił Riyad Mahrez. Sędzia w ostatniej minucie meczu wskazał na jedenastkę dla gości. Jedenastkę na bramkę przemienił Kane, który w taki oto sposób zagwarantował komplet punktów dla Tottenhamu Londyn.
02.05.2022, 07:33